Weronika i Emilia dorastały razem, często w tych samych swetrach, przy tym samym lustrze.
Z czasem życie przyspieszyło — praca, obowiązki, zmęczenie. I coraz mniej momentów tylko dla siebie.

Pewnego jesiennego wieczoru siedziały w kuchni, z kubkami herbaty, patrząc na pierwszy śnieg za oknem.
Weronika zapytała:
„Kiedy ostatni raz zrobiłaś coś tylko dla siebie…?”

W tej ciszy obie zrozumiały, że wiele kobiet czuje to samo.
Że piękno i wygoda powinny iść razem.
Że moda może być ciepła, miękka i prawdziwa.

Tak narodziła się Livela — marka stworzona przez dwie kobiety, które wiedzą, jak łatwo zapomnieć o sobie…
i jak ważne jest, by znowu o sobie przypomnieć.